Po raz pierwszy w historii miasta Goleniowa, nasz jacht bierze udział w prestiżowych regatach The Tall Ships Races, jacht wypłynął z portu macierzystego w Lubczynie, w dniu 29 czerwca br. Szykowanie prowiantu na półtora miesięczny rejs trwało pół dnia , ale udało się i w późnych godzinach wieczornych załoga oddała cumy. Jak informuje kpt. Piotr Ruciński, to pogoda w pierwszym etapie rejsu ich nie rozpieszczała, lało jak z cebra, co bardzo utrudniało pracę na pokładzie, przy ształowaniu(ukladaniu) masy zakupów. Także do portu w Świnoujściu dobijali w strugach deszczu, aby przeczekać zapowiadany od kilku godzin sztorm. Kilka godzin postoju w Świnoujściu, nie zmarnowali tylko spędzili na szkoleniu załogi z obsługi jachtu i przypomnieniu zasad morskiej żeglugi. Na drugi dzień, gdy morze zaczęło się uspokajać, ruszyli do Aarhus w Danii , gdzie miał się rozpocząć I etap regat TTSR.
Na miejsce startu dopłynęli 3 lipca. Po drodze sprawdzili nieznane nam wcześniej przejście na północ od wyspy MON. Jak to zwykle na kapryśnym Bałtyku bywa, prognozy sprawdzały się różnie, od silnych wiatrów i zarefowanych żagli do całkowitej flauty i płynięcia na silniku. Tradycyjnie przeważały wiatry na jakie trafili to tzw. „mordewind”, czyli prosto w dziób i trzeba było się halsować. Choć były i ciężkie chwile, to załoga s/y Goleniów dała im radę, bo to przecież dopiero początek i trzeba się przyzwyczaić do znacznie trudniejszych warunków na morzu. Jak informują publikatory s/y Goleniów wystartował w regatach i płynie razem z Magnolią z Centrum żeglarstwa w Szczecinie i Zrywem, jak do tej pory to Zryw prowadzi wśród tej stawki jachtów.
Henryk Z. Zawadzki